piątek, 21 listopada 2014

Tuż w środku Kępą

Wozem pojechaliśmy w kierunku na Oryginalny Zbyt i potem Jabłonka zaś Zubrzyca w kwocie 82 km tudzież dojeżdzamy do parkingu na przełęczy Krowiarki. W ową stronę kruszymy sie na w cieplejsze włożenia, uwieramy kawusię. Przystępujemy kilkadziesiąt metrów do Artykułu Wiadomości Krajoznawczej na Przełęczy Krowiarki wykupujemy bilety zaś czerwonym wątkiem w drogę na Babią Górę. Najwyższy zakres trasy owo dość wyczerpujące podejście średnio nachylonym spadkiem. Ścieżka pozostała oszańcowana sztywnymi stopniami, które śmigle nas wyczerpią. Po ok. 15 min. włóczęgi zestawiono tędy pierwszą ławę, dokąd wpływowa wypocząć, co też przetwarzamy. Po następnych 45 min dochodzimy na Sokolicę 1367 m.n.p.m. skądże roztaczają się okazałe widoki na Mosorny Groń, Zawoję, pełną Babią Masę tudzież Wąską Babią Górę. Znajduje się tu taras widokowy również ławeczki, dokąd możemy odpocząć garść niecoś przegryść i stłumić życzenie. Znajdujemy się na traktu porośniętym kosodrzewiną spośród obu stron, toż osobiście ślad jest w ogólności wyraźny oraz nie zaprzątają nam tu żadne krzewy. Od czasu tego momentu wybieg na osobiście punkt kulminacyjny istnieje nuże wybitniej gładkie.Z Sokolicy idziemy aż do sukcesywnego wzniesienia Babiej Obfitości o nazwie Kępa. 1525 m.n.p.m. Tuż w środku Kępą oczekuje nas urwiste rozwiązanie plus od momentu tego momentu nietknięty trasa będzie przebiegał wśród nawarów zaś opok pokoje szczawnica. Ten aspekt wypraw istnieje ogromnie sympatyczny. Nachylenie terenu jest niewielkie, bezproblemowo migrujemy bez pędu podziwiając zamieniający się panorama. Nabywamy grzbiet Główniaka 1617 m.n.p.m., strony naciąga w wyższym stopniu ścisłego wyglądu. Na tenże czubek kieruje tęga droga dla pieszych, jaką dojrzewamy do miejsca, w którym przespacerujemy między dwoma skałkami. Kosodrzewina jest a więc wybitniej lilipucia, co chwila nagminniej napotykamy większe podpory natomiast baza istnieje niezwyklej kamieniste. Przechodząc odkąd Sokolicy, aż do Główniaka w nie najlepszej pogodzie, odnoszę poczucie iż sąsiadujący grzbiet owo poprzednio Babia Masa, Na pełnym aspekcie jest ich 5 dlatego w takich warunkach przystaje je zliczać, by nie egzystować zaskoczonym gdy b tuż wewnątrz przed przegłosuje nam się następny. Babią Masę zdekonspirujemy po okazałym, morowym wiatrochronie, kto pilnuje nas wpołudniowym wiatremzwanym Orawiakim. Jest sztywno i na zenicie wielu podróżników siedzących w rzędzie pod tym skalistym murem. Sporządzamy nieco fotografij dodatkowo przemarznięci znajdujemy odpoczynek miejsce wewnątrz wiatrochronem. Krótki odetchnięcie zaś naciąg rozgorzałej kawy tudzież spływamy po rumowisku nażartym chwiejnych nawarów. Potem jest w tej chwili porządniej.

niedziela, 27 lipca 2014

Pieniński Park Narodowy

Pieniński Park Narodowy reprezentuje mezoregion Pienin. Obejmuje środkową część pasma Pienin (Pieniny Czorsztyńskie, Masyw Trzech Koron i Pieninki), z najwyższym szczytem Trzy Korony - 982 m n.p.m. oraz liczne enklawy, w tym rezerwaty Zamek Czorsztyn i Zielone Skałki.
Pieniny tworzą twarde wapienie osadzone w bardzo miękkich utworach zbudowanych z łupków, margli i piaskowców. Ma to wpływ na znaczne zróżnicowanie form krajobrazu - liczne skałki oraz głębokie jary i wąwozy (Sobczański, Gorczański).
Malowniczo rysuje się przełom Dunajca, nad którym wznoszą się skałki dochodzące do 300 m wysokości.
Spływy tratwami flisackimi Dunajcem zaliczane są do największych atrakcji turystycznych. Niemal cały Park znajduje się w strefie dolnoreglowych lasów jodłowo-bukowych Na zboczach północnych panuje buczyna karpacka z jodłą i bukiem, odznaczająca się szczególnie kwietnym runem wiosennym z żywcem gruczołowatym i żywokostem sercowatym. W wilgotnych, zasłanych wapiennym rumoszem miejscach, spotkać można płaty lasu jaworowego z języcznikiem zwyczajnym i miesięcznicą trwałą. Strome zbocza południowe zajęte są przez specyficzne dla Pienin ciepłolubne buczyny i jedliny. Występują tu m.in. wiechlina styryjska oraz turzyca biała (w Polsce nie występuje w zasadzie poza Pieninami). Na uwagę zasługują także reliktowe laski sosnowe, będące najbardziej kserotermicznym ekosystemem leśnym w Parku. Niskie, przedziwnie powykręcane stare sosny porastające szczyty skał to symbol pienińskiej przyrody.
Spotyka się tu obok naturalnych ekosystemów leśnych ekosystemy naskalne i piargowe, a także związane z działalnością człowieka ekosystemy łąkowe i pastwiska. Ekosystemy łąkowe należą do najbogatszych w Polsce. Na 1 metrze kwadratowym można doliczyć się 30 - 40 gatunków roślin kwiatowych, a na 100 m kwadratowych - 70. Ciekawą grupę ekosystemów Parku stanowią murawy naskalne. Na skalnych półkach centralnej części Parku spotykamy murawę górską, będącą endemicznym zespołem Pienin. Rośliną panującą jest tu sesleria skalna - gatunek rzadko rosnący w polskich Karpatach. Jedną z najbardziej znamiennych cech naskalnej murawy górskiej jest współwystępowanie różnych pod względem ekologicznym grup: roślin górskich i ciepłolubnych. Skalne ściany i półki zachodniej części Parku obrała sobie za siedlisko ciepłolubna murawa naskalna, z gatunkiem panującym - kostrzewą bladą. Na szczególną uwagę w tej części Parku zasługuje pszonak pieniński - endemit ograniczony w swym występowaniu wyłącznie do czorsztyńskiej warowni.
W sąsiedztwie wysięków wodnych rozwijają się młaki. Ponieważ wody noclegi w Pieninach są zasobne w węglan wapnia i inne sole mineralne, wykształca się tu wyłącznie młaka eutroficzna kozłkowo - turzycowa. Jej charakterystycznymi składnikami są: kozłek całolistny, turzyce oraz wełnianka szerokolistna.
Do najbardziej interesujących zaliczyć można tu ekosystem umiarkowanie suchej łąki pienińskiej, z przelotem pospolitym i koniczyną pagórkową. Występowanie tego ekosystemu ograniczone jest niemal wyłącznie do Pienin. Łąka taka charakteryzuje się dużym udziałem roślin ciepłolubnych, z wieloma storczykami (bzowy, samiczy, męski, storczyca kulista, gółka długoostrogowa). W miarę przesuwania się ku szczytom, zmienia się skład florystyczny łąk. Na koszonych nieregularnie polanach pod Trzema Koronami, rozwijają się łąki ziołoroślowe z okrzynem szerokolistnym, złocieniem podbaldachowym i ciemiężycą zieloną.

Bazę turystyczną Parku stanowią uzdrowiska w Szczawnicy i Krościenku z licznymi pensjonatami i kwaterami prywatnymi.

czwartek, 24 kwietnia 2014

rzadko bywam w Pieninach

Dlaczego tak rzadko bywam w Pieninach…? No właśnie,  góry które uważam za fenomen przyrodniczy naszego kraju, odwiedzam średnio raz na dwa lata, czyli stosunkowo rzadko w porównaniu z tym ile one są warte. Takich widoków jakie spotkamy tutaj nie powstydziłyby się góry o wiele wyższe jak choćby Alpy czy Tatry. To małe pasmo, potrafi jednak sprawić mnóstwo przyjemności i fantastycznych doznań, bez względu na to jaki rodzaj aktywności fizycznej tutaj wybierzesz. Masz do wyboru piękne wierzchołki Trzech Koron, Sokolicę, lub najwyższą Wysoką, skąd rozpościerają się doskonałe widoki na najwyższe góry Polski, czyli Tatry. Jeśli nie posiadasz ambicji zdobywcy szczytów, masz szansę zaliczyć jeden z najpiękniejszych widokowych szlaków Polski, czyli spokojną, relaksującą wędrówkę niebieskim szlakiem po Pieninach Małych jak i Właściwych. Jeśli jesteś amatorem szlaków rzecznych, spłyniesz niesamowitą trasą, wodami Dunajca podziwiając najpiękniejszy kanion w Polsce. Zimową porą natomiast, skorzystać możesz  z oferty szukam noclegu, której początek znajduje się na Palenicy. Wyjedziesz na sam szczyt kolejką krzesełkową ulokowaną w bardzo widokowym miejscu. Niewątpliwą atrakcją są wąwozy :Szopczański oraz Homole ukazujące niesamowitość tego polskiego cudu przyrody. Są to oczywiście nie jedyne atrakcje turystyczne tego miejsca, jednak sądzę że należą do podstawowych punktów programu dla turystów po raz pierwszy spędzających czas w tych górach. Doskonałe oferty noclegowe, znajdują się przede wszystkim w dwóch większych miejscowościach regionu, czyli w Krościenku nad Dunajcem oraz w Szczawnicy. Dodatkowo warto wziąć pod uwagę alternatywę w postaci dwóch niedużych wiosek znajdujących się na południe od Szczawnicy – to jest Szlachtowej oraz Jaworek. Nocleg zarezerwowałem  w Szczawnicy, w domu agroturystycznym znajdującym się na prawym brzegu Grajcarka – niewielkiej górskiej rzeczki, która malowniczo wcisnęła się w sam środek miasteczka.

wtorek, 18 marca 2014

Dolina Kościeliska

Jest to trasa nietrudna technicznie, ale długa, a zatem dosyć forsowna, zwłaszcza dla dzieci. Osoby z lękami przestrzeni, czy wysokości nie będą miały żadnych trudności, ponieważ wycieczka prowadzi głównie dwiema dolinami.


Dolina Kościeliska w sezonie cieszy się bardzo dużą popularnością, natomiast malownicza Dolina Lejowa jest rzadziej uczęszczana w porównaniu z Kościeliską. Także może stanowić wspaniałe miejsce na spokojny spacer.
Do Kirów można dojechać busem, autobusem albo swoim samochodem. Znajduje się tutaj płatny parking. W Kirach jest wylot Doliny Kościeliskiej. Jej dnem prowadzi szlak zielony, którym idziemy około 20 min (około 1,2 km). Następnie na wysokości Cudakowej Polany znajdziemy odgałęzienie od doliny – szlak czarny prowadzący przez Kominiarski Przysłop (45 min; 1,8 km) do Doliny Lejowej. Szlak żółty prowadzi jej dnem poprzez Polanę Jaworzynę Lejową oraz Polanę Huty Lejowe wzdłuż Lejowego Potoku. Po przejściu doliną (50 min) dojdziemy do Drogi pod Reglami (szlak zielony), którą można przejść z powrotem do Kirów (25 min; 1,2 km).

Przejście Doliną Lejową (o długości 4,5 km) jest naprawdę relaksującym spacerem. Cały czas słychać szum Lejowego Potoku. Można też podziwiać piękne noclegi widoki na otaczające dolinę wzniesienia, jak np. Wierch Kuca, czy też Suchy Wierch (1428 m.n.p.m.). U wylotu Doliny Lejowej (gdy już dojdziemy do Drogi pod Reglami) znajduje się skała Między Ściany (znana również jako Cisowa Skała), która jest odpłatnie udostępniana do wspinaczek przez cały rok.

piątek, 28 lutego 2014

Szczawnica droga pienińska

Będąc w Szczawnicy warto wybrać się drogą pienińską na Słowację. Zaczynamy w Szczawnica-Pieniny w wzdłuż Dunajca wędrujemy aż do granicy ze Słowacja.
Kotońka na środku Dunajca


Po prawej stronie mamy rzekę Dunajec i początek naszej wędrówki zaczynamy właśnie tutaj.
Naprzeciw parkingu w Szczawnicy - Pieniny na środku rzeki Kotońka.
Przechodzimy przez most na potoku Grajcarek i pomału zbliżamy się do końcowej przystani spływu Dunajcem.
Spływ Dunajcem
przystań końcowa spływu Dunajcem w Szczawnicy
źródło zdjęcia http://podwierzba.blogspot.com/
Podążamy nowo odnowioną drogą i podziwiamy przepiękne widoki przełomu Dunajca w Pieninach.
Małe Pieniny

Skałki w Pieninach