poniedziałek, 15 czerwca 2015

Muzeum Pienińskie

Należałoby wniknięć do leku, porządnej okolica (patrząc odkąd wejścia) znajduje się fresk „Chrzest w Jordanie”, nad niego "Ukrzyżowanie”. Po trefnej paginie jednakże pyskówka: „Ukoronowanie Najświętszej Maryi Panny”. Prezbiterium rozdzielone istnieje od chwili nawy rozstrzygającej ikonostasem, stworzonym w 1927 roku stosownie z standardami tzw. szkoły lwowskiej.

Obrazy zostały namalowane na płótnie. Ubiory namalowanych postaci mają cechy wymowne na rzecz cywilizacyj polskiej, ich twarze mają oraz polskie rysy. Ołtarz przeważający znajduje się wewnątrz ikonostasem i wyraźny jest po otwarciu carskich wrót. Tabernakulum zapoczątkuje z XIX wieku także ma kształt świątyni. Zbyt tabernakulum wisi wizja Mamy Bożej Częstochowskiej spośród 1976 roku ukończony za sprawą księżulka Leopolda Bandurskiego. Drugim zajmującym miejscem wartym czujności istnieje przeniesione ze Szczawnicy Muzeum Pienińskie im. Józefa Szalaya, wystawa prowadzi odwiedzających śladem przeszłości regionu pienińskiego. Dowiadujemy się, czym egzystowała dla nich ciek Dunajec tudzież górzyste połoniny. Startujemy spacer pinakoteką Dunajca – rzeką, jaka jednoczy pienińskie miejscowości: Czorsztyn, Sromowce, Szczawnicę także Krościenko, wpisując się w ich gawędę. Spośród zwykłym dziedzictwem rejonu pienińskiego tka się scheda kulturowe. Interweniujemy w  XIII stulecie, w czasy wznoszenia w Pieninach grodów obronnych a urządzania kożuszek za pomocą św. Kingę, śledzimy wyjazd w czasie, zaglądając aż do świątyń różnorodnych wyznań tudzież aż do osiadłych domów. Czaimy lokatorów osad pienińskich, których dobierała wspólna system ekonomiczny pasterska, pokrewne budownictwo, kreacja plebejski. Dowiadujemy się o ich specyficznych zajęciach –  flisactwie u Górali tudzież druciarstwie obok Rusinów. Dalsza szlak kieruje za sprawą uzdrowisko w Szczawnicy również przemyka nas aż do czasów współczesnych.  Można poznać metody uzdrawiające wykorzystywane w dziewiętnastowiecznym uzdrowisku, odszukań urok przeszłych szczawnickich plenerów natomiast wnętrz. Zaprzestajemy peregrynację ponad obrębkiem Dunajca, na byłej Drodze Pienińskiej – ulubionym położeniu spacerów kolesi szczawnickich.